Nie raz zapewne słyszeliście słowa swoich dziadków, babć czy cioć mówiących, żeby szanować swoje kolana za młodu bo na starość już za późno. W sportach typu ASG czy Paintball kolana narażone są szczególnie, niejednokrotnie zdarzyło mi się klęknąć na szyszce, patyku, kawałku cegły czy po prostu klęczeć przez dłuższy czas na zimnej ziemi lub śniegu. Wszystkie te urazy mogą się niekorzystnie odbić na naszej mobilności w działaniu lub później odezwać się pod postacią bólu. W celu ograniczenia urazów jakie dotykają nasze kolana używam nakolanników, lecz jedne drugim nierówne.
|
Są to nakolanniki dostępne pod nazwą Ochraniaczy FUTURE. Pewnie ze względu na wygląd, który jest odrobinę niekonwencjonalny. Nakolanniki są wykonane w kształcie litery X co bardzo pozytywnie wpływa na ich elastyczność.
Na opakowaniu mamy wyliczone zastosowane technologie wykorzystane przy tych ochraniaczach i mamy tu:
- Wyściółkę z tkaniny CoolMax zapewniającą komfort termiczny i odprowadzenie wilgoci,
- Cordurę zastosowaną do wykonania poszycia zewnętrznego,
- Piankę EVA wewnątrz dającą dobrą absorpcję uderzeń,
- Zapięcia na haczyki ułatwiające zakładanie,
- Spandexowe taśmy mocujące dające solidne trzymanie.
Tych nakolanników używałem w trakcie dwudniowych działań typu CQB/MOUT oraz w czasie treningów na sali gimnastycznej i wnioski nasuwają się same. Zacznę od zakładania, system haczyków jest podobny do tego zastosowanego w dość drogich nakolannikach firmy Alta. Daje dużą wygodę i znacznie skraca czas zakładania, jednocześnie zmniejszając zużycie rzepów na zapięciach – jak raz dopasujesz do siebie to praktycznie nie zmieniasz długości paska.
Ochraniacze trzymają się mocno, ale nie uciskają nóg. Kształt twardej części zapewnia dobrą elastyczność co zapobiega zsuwaniu się nakolanników nawet przy bieganiu lub mocnych wygięciach nogi. Wewnętrzny materiał rzeczywiście daje dobry komfort użytkowania, po kilku godzinach działania nogawki pod ochraniaczami, jak i one same, były suche. Wiadomo, że działania w terenie zurbanizowanym to szczególne zagrożenia ze strony gruzu, wystających elementów, potłuczonego szkła.
W tych nakolannikach zapewniona jest bardzo dobra ochrona i zapewniony stabilny klęk. Jedynym minusem jaki dostrzegam to przeszycia od wewnętrznej strony ochraniaczy, które przy długim użytkowaniu mogą powodować dyskomfort wbijając się lekko w sam środek kolana. Stosunek cena/jakość zasługuje na pięć z plusem, wykonanie i materiały też wyglądają solidnie i dają poczucie pewności. Rozwiązania projektowe również dobre, można by dorzucić jeszcze elastyczne elementy miękkie (fragmenty nad i pod częścią twardą) i usunąć przeszycia od wewnątrz.
Myślę że za tą cenę nic lepszego nie da się kupić, a i droższe nakolanniki bywają gorzej wykonane. W ogólnym rozrachunku daję 4,5/5.
FIA Metiew