Po OSB2012 do naszego piękniejszego grona dołączyła Chera.
Chera o FIA dowiedziała się od innego FIA’ka – Endera, który początkowo pewnie nawet nie przypuszczał, że ówcześnie znajdująca się w Holandii Chera zechce dołączyć do Oddziału.
Do tej decyzji skłoniło ją zastanie – jak sama określiła – wysokiego poziomu dyskusji i konkretnego podejścia do wykorzystywania repliki.
Jest najprawdopodobniej jedynym rekrutem, który na starcie w trakcie szkoleń musiał się zmagać z tak trudnymi warunkami atmosferycznymi. Jej pierwsza styczność bojowa z FIA to szkolenie CQB oraz Nuclear Winter Night, kiedy temperatura w nocy spadła do -17 stopni. Mało tego, 2 tygodnie później brała udział w szkoleniu z bytowania zimowego, gdzie rekord wyniósł -23 stopnie.
Twardy z niej herbatnik.