Po którymś ze szkoleń taktycznych Sasza powiedział, że warto by przygotować makietę terenu i żołnierzyki do teoretycznej prezentacji sytuacji taktycznych. Można by za jej pomocą obrazować niektóre starcia i wypracowywać plany działania. Tak narodził się projekt mapy plastycznej FIA. W projekt zaangażowali się również Skoczek, Darulus i Izolka.
Ustaliliśmy że figurki będą miały wielkość 28mm (niecałe 3 centymetry) a makieta będzie miała wielkość 120×180 cm. Odzwierciedla to teren ok. 80x120m.
Dziś możemy Wam przedstawić zalążek tego wielkiego planu. Pierwsze 6 figurek FIAków.
Jako, że każda z nich to odmienna poza, postaram się dopasować je do prawdziwych postaci z FIA.
Erto. Tu nie ma wątpliwości. Jeśli ktoś wykonuje takie gesty, to musi być dowódcą. Swoją drogą, nadmierna gestykulacja na polu walki skraca życie ;-). Snajper wroga czuwa. Na tej wizualizacji Erto występuje w chestrigu (których nie znosi) i z Kałachem, zapewne CYMA. Nie wiem skąd u niego tak bujny zarost, ale domyślam się, że po kilku miesiącach walki partyzanckiej zapewne tak by wyglądał.
Sasza we własnej osobie. Nie ma tu przypadku. Jak oglądał pierwszy raz figurki i znalazł pośród nich łysielca od razu postanowił, że zrobi figurkę siebie samego. Niektórzy z was pomyślą że trzyma mapę, też bym tak pomyślał, ale znam Saszę osobiście i wiem że raczej jest to gazeta (Twój Weekend?).
Ender, dowódca sekcji zwiadu. Łatwo go rozpoznać po ilości nieregulaminowego wyposażenia. Kiedyś biegał w KZSie, teraz we flecktarnie. Jako zwiadowca wie, że lepiej trzymać się nisko.
Lynx, żołnierz wsparcia. Na razie nie dysponuje PKaśką tylko RPK, ale myślę, że nastąpi taki dzień, że będzie ją miał. Lynxa możecie obejrzeć na zdjęciu w ostatnim wydaniu (listopad 2011) Magazynu Komandos.
Po sprężystej sylwetce i umiejętności autoprezentacji łatwo rozpoznać, że jest to Albin. Najprzystojniejszy (najszczuplejszy) FIAk.
Ostatnia sylwetka nie jest rozpoznana. Warto zaznaczyć, że poza figurką Lynxa to jedyna która trzyma broń w gotowości. Operatorów FIA proszę o uważne przyjrzenie się, być może rozpoznacie samego siebie.
Na razie tyle. Mam nadzieję, że prezentacja tego małego dorobku zmobilizuje innych do zaangażowania się w ten projekt. Został on częściowo zasilony z budżetu FIA a częściowo ze składki osób zaangażowanych (Agapow, Sasza, Darulus). Jeśli ktoś z was ma zdolności modelarskie, umie malować figurki lub posiada na zbyciu jakieś części do dioram w odpowiedniej skali proszę kontaktować się z Saszą i wesprzeć naszą inicjatywę.
FIA Agapow